• #
    #

    Papież, jakiego nie znamy Wydanie I

    Ojciec Święty, głęboki filozof i duszpasterz „parafii” obejmującej cały świat ukazuje w swojej postawie, jak obcowanie z pięknem przyrody prowadzi do modlitwy i kontemplacji. „Od zarania dziejów góry stanowią dla ludzkości uprzywilejowane miejsce spotkania z Bogiem i Jego nieskończoną wielkością” – te słowa stanowią sportowo-turystyczne credo Jana Pawła II i znajdują potwierdzenie w książce „Papież, jakiego nie znamy”. „Szczególną zaletę tej jedynej w swoim rodzaju książki stanowi zamieszczenie w niej – wraz z opisami poszczególnych „wyczynów” sportowych Jana Pawła II – jego poglądów na znaczenie sportu w życiu człowieka w całościowym ujęciu: biologicznym, ascetyczno-etycznym, wychowawczym i duszpasterskim” – napisał w „Słowie wstępnym” do tej książki biskup Władysław Miziołek, który zachęcając do przeczytania tej książki dodał: „Zakończmy miłym spostrzeżeniem co do książki. Autor chciał uniknąć monotonii w przedstawieniu turystycznych wycieczek narciarskich i wypraw Ojca Świętego. Dlatego ubogaca opowiadanie wierszami i opisami piękna przyrody, wśród której przebywał Jan Paweł II na turystycznych wycieczkach.”
    Nakład wyczerpany.

  • #
    #

    Hobby Jana Pawła II: góry – narty – kajaki – piłka nożna

    Turystyczne i sportowe pasje Ojca Świętego są przedmiotem tej książki, która w 1991 roku w Polsce była bestsellerem przez trzy miesiące. Jan Paweł II już od dzieciństwa, wtedy jeszcze jako Karol Wojtyła, interesował się sportem i turystyką. Zaczęło się od wycieczek górskich, gry w piłkę nożną i jeżdżenia na nartach. Później doszła kolejna pasja w życiu przyszłego papieża – kajakarstwo. Później, jako duszpasterz akademicki, nazywany ”Wujkiem”, dużo czasu spędzał z młodzieżą, której wpajał zasady zdrowego, aktywnego odpoczynku. Latem chodzili na wycieczki w góry, zimą zjeżdżali na nartach. Wojtyła spędzał każdą wolną chwilę w górach. Tam były dobre warunki do skupienia, czytania Pisma Świętego czy modlitwy. Podczas swoich częstych wycieczek lubił spędzać czas z góralami i turystami. Wieczorami, przy rozpalonym ognisku opowiadał anegdoty, śmiał się, śpiewał piosenki (jego ulubioną była żartobliwa „Ballada o Louisie” – opowiadająca o walce bokserskiej) a także wymyślał pomysły na potrawy – np. zupę budyniową.
    Nakład wyczerpany.

  • #
    #

    KASZUBY – nasza Polska kanadyjska

    Książka, wydana dzięki pomocy finansowej, nieodżałowanej, nieżyjącej już dzisiaj Pani Barbary Piaseckiej Johnson i Jej Fundacji, która niezwykłą wagę przywiązuje do wspierania polskiej kultury na obczyźnie oraz dokumentowania polskich śladów poza granicami naszej Ojczyzny. Książka zawiera kolekcję pocztówek z kanadyjskich Kaszub, stanowiących nigdzie nie spotykaną enklawę polskości. Nie ma takiej drugiej oazy na świecie, gdzie piąte i szóste pokolenie osadników mówi po polsku, gdzie krzyże i kapliczki na rozstajach dróg — jak w Polsce, gdzie nad okolicą góruje Giewont, i gdzie słowa harcerskiego hymnu: „Wszystko co nasze Polsce oddamy...” często rozbrzmiewa, chociaż z obcym akcentem tak samo, jak na harcerskich obozach w Bieszczadach czy na Mazurach... I nic w tym dziwnego, wszak Kaszuby to MAŁA POLSKA W KANADZIE.
    Nakład wyczerpany.

  • #
    #

    Gdy wspominam Kaszuby…

    Kiedyś spróbowałem wody ze studni koło kaplicy Matki Boskiej Anielskiej na tzw. kanadyjskich Kaszubach, która to – jak głosi – miejscowa legenda – ma zbawczą moc, że „zawsze się tu wraca”. Napiłem się. I od tamtej pory zacząłem wracać na… Kaszuby, wałęsać się po okolicach Wilna, Barry’s Bay…, fotografować, notować, nagrywać... Z czasem materiału tego tyle się uzbierało, że po latach zrodził się pomysł, aby go uporządkować i wydać w formie książki. Dopingiem do tej pracy był, zaproponowany mi przez mojego byłego szefa, wybitnego dramaturga, kompozytora i pisarza Jarosława Abramowa-Newerlego, stałe kącik w ukazującym się w Toronto czasopiśmie „Związkowiec” – „Gdy wspominam Kaszuby...” Pisząc co tydzień tekst, sięgałem pamięcią do czasów, kiedy to mieszkając w Ottawie, każdą wolną chwilę spędzałem na kanadyjskich Kaszubach. Kiedy to rozmawiałem z potomkami pierwszych polskich osadników, siadałem w kręgu harcerskich ognisk, spotykałem się z instruktorami harcerskimi, szperałem w bibliotekach i archiwach… Ze zbioru tych wspomnień powstała książka „Gdy wspominam Kaszuby…- Notes kanadyjski”. Pisał prof. dr hab. Józef Borzyszkowski („O Kaszubach w Kanadzie”, Gdańsk-Elbląg, 2004 r.):

    W dziedzinie popularyzacji przeszłości i współczesności Kaszubów i Polaków w Kanadzie, najwięcej uczuć wśród czytelników po obu stronach oceanu, wzbudziła książka Stanisława Stolarczyka "Gdy wspominam Kaszuby... Notes kanadyjski". Autor zachwycił się Kaszubami jako Małą Polską w kraju klonowego liścia i stworzył arcyciekawy obraz interesującego nas zakątka i ludzi.
    Nakład wyczerpany.

  • #
    #

    Listy do Nieba

    Książka o wielkiej miłości Stefanii i Aleksandra Jana Dulembów, małżeństwa przepełnionego polskością, ciepłem, które swoją dobrocią obdarowywało innych. Historia Stefanii i Aleksandra Jana Dulembów zaczęła się w piękny, wiosenny dzień w 1939 roku. Świat byl w przededniu wielkiej wojny, ale w malej, przygranicznej wiosce Nowosiólka, powiat Borszczów, na Wschodnich Kresach Rzeczypospolitej Polskiej panowała spokojna, senna atmosfera. Niczym cisza przed burzą. To, co uratowało się z tego wielkiego wojennego zamętu, to ich wielka miłość. Miłość, która sprawiła, że tylko śmierć ich rozłączyła. Kiedy Aleksander Jan Dulemba odszedł do Pana, jego żonie Stefanii pozostały jedynie wspomnienia, niewypowiedziana wprost tęsknota za najukochańszym Człowiekiem, który przez cale życie, począwszy od chwili poznania, był jej najserdeczniejszym Przyjacielem oraz... listy, które do Niego pisała... Listy do męża, którego pokochała nad Zbruczem, którego kochała przez cale życie i którego nadal kocha. Listy do Alka... to LISTY DO NIEBA.
    Do nabycia w naszym wydawnictwie.

  • #
    #

    Przepustka do raju

    Zbiór reportaży z Kanady. Tytuły rozdziałów, w tym między innymi: „Quebec – razem czy oddzielnie?”,„Poddani Jej Wysokości”, „Sny o wolności”, „Pomnikowa gigantomania”, „Fajka pokoju czy topór wojenny?”, „W ojczyźnie Inuitów”, „Złoto Klondike” i wiele innych. Marek Kusiba w posłowiu do tej książki napisał: „Od dokumentacji obecności polskiej w Kraju Klonowego Liścia przeszedł reporter do opisywania swego nowego domu — Kanady; najpierw znalazł więc na strychu rodzinne pamiątki i je skatalogował, potekprzyjrzal się wsp61lokatorom, by wreszcie obejrzeć architekturę budowli, nie zapominając o fundamentach oraz sąsiadach zza miedzy. Wyszedł z tego zbiór reportaży opatrzony przewrotnym tytułem Przepustka do raju; nasuwa skojarzenia z tytułem Haven's Gate (Bramy nieba) Victora Malarka. Głośna książka znanego reportera The Globe and Mail, opatrzona podtytułem Canada's lmigration Fiasco jest rozprawą z kanadyjskim systemem imigracyjnym. Podtytuł książki Stanisława Stolarczyka — Notes kanadyjski, sugeruje zapis raptularzowy, bliższy temperamentowi autora, robiącego notatki w przeróżnych tematach i miejscach na rozległym obszarze. W ten sposób reporter chce przybliżyć przestrzenność kanadyjską — w projekcji zarówno kulturowej, jak i geograficznej, nie zapominając o historycznej, gospodarczej i społecznej. Poszczególne rozdziały mogą służyć za konspekty różnych książek o Kanadzie, które być może powstaną, łącznie z Przepustką do czyśćca — emigracyjnym autoreportażem (parafrazując tytuł książki Stefana Kozickiego Delegacja do czyśćca).

  • #
    #

    Gdzie stopy nasze…

    Zbierając materiały do tej reportażowej książki odwiedziłem, najpierw kilkanaście najróżniejszych bibliotek i archiwów, a później będąc na stypendium The Royal Canadian Geographical Society przebyłem przeszło dwadzieścia tysięcy kilometrów – w zaokragleniu – pół obwodu kuli ziemskiej. W prowincji Quebec dotarłem nad brzegi jezior: Matejko, Moniuszko, Chopin… nad rzekę Mickiewicz i Skarga. W Manitobie – do miejscowości: Prawda, Polonia, Wisła, Narol, Zbaraż, Komarno… W Saskatchewan – do Tarnopola, Dobrowodów, Kowalówki… W Albercie - do… Polski, Krakowa. W dzikich i zalodzonych górach Selkirk (Kolumbia Brytyjska) spenetrowałem masyw Warszawa, a w zalesionych górach Kaczych (Manitoba) wdrapałem się na wzgórze noszące imię naszego wybitnego astronoma – Mikołaja Kopernika. W swoich reporterskich wędrówkach po Kanadzie starałem się dotrzeć tam, gdzie wielu naszych rodaków, poszukując łatwiejszego chleba, postawiło swoje stopy. Głównymi śladami, po których kroczyłem były – odczytywane z mapy – polskie nazwy.
    Nakład wyczerpany.

  • #
    #

    Papież, jakiego nie znamy Wydanie II

    Znany polski katolicki pisarz, Zenon Ziółkowski we wstepie do II w tekscie „Zaszedł bardzo wysoko...” napisał: „Podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny (2-10 VI 1979 r.) Jan Paweł II spotkał się z Wanda, Rutkiewicz, która w dniu jego wyboru na Papieża (16 X 1978 r.), jako pierwsza Europejka zdobyła najwyższy szczyt świata. Polska himalaistka padła przed Ojcem Świętym na kolana, ale ten, pomagając jej «stać, rzekł z udanym oburzeniem; „Pani Wando, ludzie gór zawsze witają się na stojąco". Po chwili, już uśmiechnięty, dodał: ..Dobry Bóg sprawił, że tego samego dnia obydwoje weszliśmy tak wysoko". Słowa te stały się wiodącym wątkiem okolicznościowego dodatku do tej książki, który przedstawia Jana Pawła II w swoistej formie zdarzeń, jako człowieka dbającego o zdrowie „całego człowieka", głównie przez ruch, przebywanie na świeżym powietrzu, kontemplowanie piękna i majestatu świata, zestrajanie sił ducha z ciałem, by mieć siły do wypełniania swojego posłannictwa życiowego. W jego przypadku było to posłannictwo wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju, którego przebogata treść, niespotykane dotychczas wykonawstwo i zasięg ogólnoświatowy dały się poznać w części – tak jest przebogaty jest jego dorobek życia – kiedy to Pan przyjął go do swojej chwały. Gdy odszedł od nas, okazało się, że jego wysiłek nie okazał się próżny, o czym świadczył odzew ludzi wierzących i niewierzących na wieść jego chorobie i trwaniu w wierności swojemu wybraniu aż do końca, w heroicznym zmaganiu się z cierpieniem, przyjmowanym z radością, jak to wyraził na łożu boleści, kreśląc z trudem wyznanie: „Jestem radosny... I wy bądźcie radośni. Módlcie się w radości...". Spełniamy to życzenie, przypominając radosne chwile z życia Jana Pawła II opisane w tej książce i podając w wielkim skrócie nowy rozdział historii jego życia”.
    Nakład wyczerpany.

  • #
    #

    Portrety 1

    Kilka lat temu na łamach tygodnika polonijnego „Związkowiec”, ukazującego się w Toronto, stworzyłem cykl reportaży biograficznych, które nazwałem „Galeria Portretu”. Zapraszałem do niej polskiego pochodzenia polityków, malarzy, grafików, architektów... mieszkających w Kanadzie. Tak powstały portrety ludzi, których znam, których znałem, o których pisałem... Niestety, niektórzy z portretowanych już nie żyją. Zatrzymuję więc ich na stronach tej książki we wdzięcznej pamięci. Portrety 1 – to pierwszy tom, zawierający piętnaście moich tekstów, przedstawionych w bardzo atrakcyjnej szacie graficznej przez Zenona Nowackiego, plus jeden, napisany przez goszczącą w galerii – Krystynę Starczak-Kozłowską. W Galerii Portretu 1 zagościli, między innymi: kompozytor i pisarz Jarosław Abramow-Newerly, malarz Kazimierz Głaz, gen. Michał Gutowski, senator Stanley Haidasz, scenograf Andrzej Haliński, filmowiec Tadeusz Jaworski, śpiewaczka Maria Knapik-Sztramko, malarz i grafik Jerzy Kołacz, grafik Wojtek Kozak, biznesmen Piotr Mielżyński-Żychliński, architekt Jerzy Pilitowski, filantropka dr. Ryszarda Russ, fotografik i wydawca Andrzej Stawicki, grafik Leszek Wyczółkowski.
    Do nabycia w naszym wydawnictwie.

  • #
    #

    Tańcząc na wulkanie

    Prawie pół wieku upłynęło od tamtej zimowej nocy, a transport, którym dowodził oficer SS Ollenhauer, do dziś nie został odnaleziony. Zaginął. Bez wieści. Mówiąc ściślej-został tak sprytnie ukryty, że mimo licznych prób zlokalizowania go nie udało się natrafić na żaden ślad. A przecież kilka ton złota, waluty, papiery wartościowe, kosztowności, dzieła sztuki...nie rozpłynęły się. A zatem? Skarby, które miały stać się podstawą przyszłego nazistowskiego państwa, muszą gdzieś spokojnie spoczywać. W 47 lat od owej nocy wkoczyliśmy na szlak, którym podążał konwój niemieckich ciężarówek. Udaliśmy się tropem nie rozszyfrowanej do tej pory tajemnicy, której kryptonim brzmi: "ZŁOTO WROCŁAWIA".
    Nakład wyczerpany.

  • #
    #

    JAN PAWEŁ II – Papież, jakiego nie znamy
    Wydanie III
    (po odejściu Jana Pawła II do Pana)

    Pamiątkowe wydanie wzbogacone licznymi zdjęciami oraz tekstem „Żegnam Cię Ojcze Święty” . Na końcu książkoi obszerne i szczegółowe kalendarium życia i całego pontyfikatu Papieża Jana Pawła II.
    Do nabycia w naszym wydawnictwie.

  • #
    #

    Letters to Heaven

    The true story of Stefania and Aleksander Dulemba, a coupe who bestowed their kindness on others, and whose marriage was full of warmth, love and Polish character.
    Do nabycia w naszym wydawnictwie.